"Ulepimy dziś bałwana?"
Tuż przed Świętami przychodząc do przedszkola nasze Skrzaty pytały ciocie: "Ulepimy dziś bałwana?" Jakże można odmówić, gdy z nieba prószy biały śnieg? Zaraz po śniadaniu zabraliśmy się do pracy i w mig powstały dwa bałwanki. Hm...tylko skąd wziąć marchewkę na nosek dla bałwanka? O to zadbały Panie z pobliskiego sklepu i podarowały naszym Skrzatom dwie soczyste marchewki. Zobaczcie jaka radość towarzyszyła nam podczas lepienia śniegowych przyjaciół:)