• Macius1
    Macius2
    podstawowka metka.fw
    liceum metka.fw
sfera metka.fw
Logo GrupaBury

Nasza dwuletnia praca w Comeniusie powoli dobiega końca. W kwietniu Mole Książkowe wybrały się do Barcelony, aby podsumować podejmowane dotychczas działania i przeprowadzić ich ewaluację. Lecz niewątpliwie głównym wydarzeniem, które zgromadziło nas wszystkich w Hiszpanii, było przedstawienie „The Most Lamentable Comedy and the Most Cruel Death of Romeo and Juliet” napisane przez reżysera Martiego Torrasa dla międzynarodowej grupy uczestników Comeniusa „The Bookworms of Europe”.

A więcej o tygodniu spędzonym w Barcelonie dowiemy się od przedstawicieli uczniowskiej społeczności Chrobrego Adama Rybojada, Kuby Marca, Karoliny Pastwy i Moniki Kamińskiej, którzy w drodze castingu, zostali wybrani do udziału w tym niezwykłym wydarzeniu. 

Dnia 19 kwietnia 2015 Monika Kamińska, Adam Rybojad, Kuba Marzec i ja pojechaliśmy na wymianę do Hiszpanii, a dokładnie do Barcelony. Mieliśmy tam okazję poćwiczyć swój język angielski i zawrzeć nowe znajomości z młodzieżą z  innych krajów (miejmy nadzieję, że na całe życie).

W wyjeździe wzięły udział dzieci w różnym wieku z 6 krajów: dzieci z Polski, Słowacji, Niemiec, Norwegii, Hiszpanii i Turcji. Bliższą znajomość nawiązaliśmy z Ragną i Henriettą, które pochodzą z Norwegii i mają po 16 lat; Hisare, Doniką i  Liedią z Niemiec oraz Radką ze Słowacji. Mimo tego, że byliśmy najmłodszymi uczestnikami wyjazdu, bez problemu znaleźliśmy wspólne tematy do rozmów ze starszymi kolegami i koleżankami i nie czuliśmy się młodsi i lekceważeni z powodu wieku. Każdą wolną chwilę poświęcaliśmy na poznanie kultury, tradycyjnych potraw i podobieństw w językach innych narodowości oraz bawiliśmy się w różnorakie gry przywiezione ze swoich miejsc zamieszkania. Mieliśmy przy tym dużo śmiechu i zabawy. Barcelona stała się dla nas miejscem otwarcia się na ludzi, zawarcia międzynarodowych przyjaźni, może także zauroczenia. Osoby poznane tutaj zastępowały nam nasze rodziny i stały się dla nas jak siostry i bracia. Dzięki nim nie tęskniliśmy tak za naszymi rodzinami i mogliśmy zapomnieć o naszych problemach. Po powrocie do Polski Kuba utworzył na Facebooku grupę, do której dodał wszystkie osoby biorące udział w projekcie. Wszyscy mamy nadzieję, że pozwoli nam to nie zapomnieć o ludziach, z którymi spędziliśmy cały tydzień. Dzielimy się tam wspólnymi zdjęciami i wspomnieniami, które pozostaną z nami na zawsze. Przedstawienie, które wspólnie przygotowaliśmy i odbyło się pod koniec wyjazdu, było dla nas wszystkich stresującym wydarzeniem, dlatego staraliśmy wspierać się nawzajem.  Czuliśmy się wtedy jak bliscy sobie ludzie, a nie osoby poznane kilka dni temu. Pod koniec wyjazdu doszliśmy wspólnie do wniosku, że zwiedzanie było tylko dodatkiem do czasu spędzonego w gronie osób w swoim wieku.

Przez ten czas bardzo się ze sobą zżyliśmy dlatego mam nadzieję, że utrzymamy zwarte tu znajomości przez jak najdłuższy czas i nie zapomnimy spędzonych tu chwil przez całe swoje życie, gdyż były one niezwykłe i przeżyliśmy wspólnie wiele przygód. Jestem pewna, że jeszcze przez kilka lat przy różnych okazjach będę wspominała ludzi, których tu poznałam i myślę, że wszystkim osobom, które brały udział w wymianie, te chwile na długo zapadną w pamięć.

Karolina Pastwa

Naszym celem było wystawienie profesjonalnego przedstawienia pt. „The  most lamentable comedy and the most cruel death of Romeo and Juliet”.  Dokonanie takiego przedsięwzięcia przez  aktorów amatorów wydawało się niemożliwe, ale dzięki zaledwie czterem bardzo mozolnym i trudnym próbom wszystko wyszło idealnie.

Pierwsze trzy próby odbyły  się w  miejscowym domu kultury dzielnicy Sant Andreu, w której mieszkaliśmy, a każda  trwała  cztery godziny od 16:00 do 20:00. Próba dzień przed występem i próba generalna odbyły się już w teatrze.

Reżyser naszego przedstawienia nazywał się Marti Torras, a drugi reżyserem była Monica Bofill. Uważam, że mieli naprawdę ogromny talent, ponieważ mieli ogromną inwencję twórczą i wiele pomysłów w zanadrzu. Cechowała ich również cierpliwość, gdyż w połowie próby wszyscy byli już zmęczeni po całym dniu i praca z nami była bardzo trudna. Pomimo tego atmosfera na próbach była przyjemna, a wszyscy czuli się swobodnie w towarzystwie kolegów ze swojego kraju i zza zagranicy oraz Martiego i Moniki reżyserów.

W piątek o godz. 10:30 zaczęło się pierwsze przedstawienie dla niewielkiej widowni. Wszyscy byli trochę podenerwowani, ale prawdziwa trema  pojawiła się, gdy godzinę później widownia wypełniła wszystkie czterysta miejsc.  My, zwykli uczniowie mieliśmy wystawić sztukę dla tak wielkiego audytorium…  

Nasze przedstawienie to połączone dwie bardzo od siebie różne sztuki,  napisane przez wybitnego pisarza Williama Shakespeare’a „Romeo I Julia” oraz „Sen nocy letniej”. Akcja rozgrywała się  w zwyczajnej szkolnej klasie. W trakcie lekcji zaczęły dziać się dziwne rzeczy , a to wszystko za sprawą Pucka – magika, w którego rolę wcielił się Słowak o imieniu Michal. Przedstawienie trwało około godziny, cała polska drużyna miała główne role. Ja wcieliłam się w rolę Julii, a Adam w rolę Romea, Karolina natomiast stała się władczynią Verony, czyli księżniczką , a Kuba niedoszłym mężem Julii Parysem, który odegrał bardzo ważną rolę.

Mimo tego, że próby były bardzo trudne i wyczerpujące, uważam, że było warto dla aplauzu na stojąco. Bardzo podobało mi się występowanie na scenie. 

                                                                                                                                   Monika Kamińska

W trakcie pobytu w Barcelonie mieliśmy troszkę czasu na zwiedzanie zabytków i kosztowanie hiszpańskich dań. Najważniejszym zwiedzonym przez nas zabytkiem była katedra, którą zaprojektował Antoni Gaudí, Templo Expiatorio de la Sagrada Familia (Świątynia Pokutna Świętej Rodziny). Zobaczyliśmy także Kościół Santa Maria del Mar w Barcelonie (Matki Bożej Morza). W bibliotece miejskiej obejrzeliśmy wystawę o postaciach komiksów i seriali młodzieżowych.

Hiszpańska kuchnia była wspaniała! Oczywiście, najbardziej charakterystycznym daniem jest paella. Wyróżnia się jej trzy rodzaje: morską, górską i mieszaną. Morska jest z owocami morza, górska z mięsem, a mieszana to pomieszanie górskiej i morskiej. Większość z nas wybrała morską paellę. Była bardzo smaczna! Rodzina, która mnie gościła, ugotowała raz paellę z jajkiem sadzonym i sosem pomidorowym. To taka smaczna, mniej ekskluzywna wersja tego dania.

Kuba Marzec

Obejrzyj nasze zdjęcia z Hiszpanii.