Multimedia
Nasza wiosenna wycieczka do lasu wyglądała tak:
"... Szliśmy leśną ścieżką cicho, cichuteńko,
chcieliśmy zobaczyć sarniątko z sarenką.
Chcieliśmy zobaczyć wiewióreczkę małą,
jak wesoło skacze z gałęzi na gałąź.
I nikt z nas po lesie nie gwizdał, nie wołał –
więc usłyszeliśmy pukanie dzięcioła.
Dla nas tez zaśpiewał między gałązkami
jakiś mały ptaszek, którego nie znamy.
I tak nas powitał wesołą piosenką,
Gdy szliśmy wiosennym lasem
cicho, cichuteńko..."
Potem wysłuchaliśmy opowieści na temat leśnych zwierząt, rozwiązaliśmy (z łatwością!) zagadki i łamigłówki, poznaliśmy Donnę, psa myśliwskiego, by na koniec posmakować pachnących pieczonych kiełbasek. Było wspaniale!